Bramy
jęczą od mrozu
Nie
możemy ich ogrzać
Sercem
W
piersiach mamy sopel lodu
Przerażenie
I
pytanie
Dlaczego
dałaś rozkaz
Matko
– Warszawo!!?
Na
kogo te czołgi wysłano?
Zomowcu
w polskim mundurze
Kto
kazał ci zrywać
Krzyże
ze ściany
Orła
w koronie
Symbole
naszej nadziei
Umarła
brama
Której
w sierpniu
Królował
Papiez
Matka
Najświętsza
I
Twój Krzyż – Chryste
Wisza
zelazne strzępy
Rozprute
polskimi czołgami
A
nad zgliszczami
Naszej
nadziei
Lzy
krwawe ronisz
Jezu
Spójrz
Panie
Jak
z bólu wygięły się
Pręty
żelazne
A
tam na jednym
Z
przymarzniętą krwią
Twoja
Boska dłoń
Zawiesiła
kwiaty
Jeszcze
chwila
I
okrył je duszący obłok dymu
Z
dławiącej krzywdą naszą, ziemi
Wychylała
się niemy, przerażony
Wgnieciony
gąsiennicami czołgów
Strzęp
biało-czerwonej
I
rąbek napuchłego krwią
Płaszcza
Hanki
Co
przed chwilą
Śpiewała
wraz ze mną na stoczniowej barykadzie
„Polski
my naród...”
Dlaczego
dałaś rozkaz Matko – Warszawo?
Grudzień 1981
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz