piątek, 26 września 2014

Jagoda sierpniowa, Jagoda grudniowa... wiersz 26ty - Córki dla Mamy...

Jagodą sierpniową dla mnie pozostałaś...
Walczącą z uporem
o prawo do Słowa
Z blaskiem w oczach opuchłych
Wiarą co płonęła
Choć Ci ze zmęczenia
opadała głowa.

Jagodą grudniową, także zostać miałaś
Skurczoną z boleści
            Szarą od cierpienia
Taką, gdy wróciłaś dwa dni przed świętami
By całe przepłakać
            Że wszystko się zmienia.

Jagoda więzioną
Jagodą zdradzoną
            I tą bolejącą
            I tą roześmianą

Tą, co zamiast prawić mi ciągłe kazania
Tylko rozmawiała -
 Taką była Mamą.

I choć zostawiałaś mi prawo wyboru
W każdej, nawet głupiej
            I najprostszej sprawie
Ja dziś odnajduję odciśnięty w sercu
Ślad tych rozmów właśnie
Niezmieniony prawie.
          

                      2005 r.

Brak komentarzy: