piątek, 26 września 2014

Za murami

Cela numer trzynaście
Z okiem „Judasza”
Śmierdzącym kubłem
Pogrzebaną nadzieją
I napisem na ścianie
„Chryste opiekuj się
moja mateczką - Gosia”
Boże, dopomóż bym
Nie zwątpiła
Boże, nie pozwól pytać
Dlaczego?
Jezu, każesz kochać
Nieprzyjaciół naszych
Jak mamy to czynić?
Wskaż drogę
Jestem chaosem
Tęsknotą i żalem
Bezsenne noce, apatia
I dużo, dużo czasu
By myśleć o Tobie
Mistrzu z Nazaretu
Idę Twoimi ścieżkami
Ziemskimi
Słucham Twoich słów
I nic nie słysze
Na Golgocie staję
Pod krzyżem
-          Ty płaczesz? Chryste!

II.
Jest ze mna w celi
Basia – złodziejka
Która wychował Dom Dziecka
Basia śpiewa sprośne piosenki
A ja jej mówię o Tobie, Panie
Dziś Basia łyżką więzienną
Narysowała krzyż
Nad swoja pryczą
I pisze
„Jeżeli Bóg z nami, to któż
przeciwko nam”

III.
Jezu, pozwól by przez
Ciemna zasłonę mej duszy
Wtargnął płomyk
Twej świętej latarni świata –
Ewangelii
IV.
Tu jest tak ciemno
Nic nie widzę, Panie
Gdzie jesteś?
Potrzebuję Cię, Chryste!

V.
I znowu nic.
Pustka. Oczekiwanie.
Zgrzyt klucza
W grubych drzwiach.
Moje serce otoczyły
Chwasty.
Wiem, że nie przyjdziesz
Chryste.

             Styczeń – maj 1982

Brak komentarzy: