Minął Czerwiec, Grudzień
Za
nami Sierpień, Listopad
Za
nami 36 lat
Które
wy zwiecie latami
Błędów
i wypaczeń
A
my latami brudu
Niewoli,
deptania godności
Zastanówcie
się panowie
Niech
opadnie krwawe bielmo
Z
waszych źrenic
T
nie walka o władze trwa
Jak
wy głosicie –
To
walka o prawo do sumienia
Do
myśli czystej, walka o godności
Każdego
Polaka
Zadajecie
kłam słowom
Czynom
i temu co podpisaliście
Wiążecie
języki Konfederatów
Ich
krystaliczną myśl
Zwiecie
anarchią i zdradą
Za
kratami nie ma ludzi
Macie
tylko mięso i kości
Ludzie
ci są z nami
W
naszej pracy, snach
W
naszym chlebie codziennym
Mamy
ich dusze
Ich
myśl płonącą jak zarzewie
Nie
spicie po nocach
Ze
strachu o stołki
Nie
stołków nam potrzeba
Waszych
foteli i drzwi
Wygłuszających
wasze narady
Nam
chleba potrzeba
Dla
naszych dzieci
I
szacunku dla naszych żon
Stojących
od świtu przed sklepem
Bo
akurat przywieźli mleko
Anarchią
zwiecie nasze myśli
Czyny
Bo
chcemy brzuch zapełnić
Bez
spekulacji
Bez
„spod lady”
Bo
chcemy odrobaczyć
Myśl
społeczną
Bo
nie chcemy by na Zachodzie
Zbierano
dla nas chleb
Chleba
w Polsce dość
Umiejcie
go tylko sprawiedliwie
podzielić
Sierpień 1981
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz